Bez wątpienia najbardziej rozpoznawalne wydarzenie artystyczne odbywające się w Busku-Zdroju dobiegło końca. XXIII Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz zakończył się sukcesem.
Wydarzenie rozpoczął 1 lipca koncert inauguracyjny „Bel canto w kurorcie". Podczas festiwalu mogliśmy wysłuchać melodii świata, barokowych arcydzieł i bałkańskich rytmów. Dużym zainteresowaniem publiczności cieszyła się operetka Franza Lehara „Kraina uśmiechu", którą przedstawił Teatr Muzyczny z Łodzi oraz koncert „Od muzyki filmowej do Sinatry".
A z klasyki... triumfy święciły dzieła Jana Sebastiana Bacha oraz Mozarta.
Festiwalowe słoneczko w „Buskiej Alei Gwiazd" odsłonił Vadim Brodski. Wirtuoz skrzypiec w swojej muzycznej karierze otrzymał pierwsze nagrody na wszystkich międzynarodowych konkursach skrzypcowych, w których brał udział. Uhonorowanie artysty „Festiwalowym Słoneczkiem", to dowód uznania zasług dla polskiej i światowej sztuki muzycznej. Podczas festiwalu Brodski obchodził swój benefis. Recital nadzwyczajny w tym roku miał Charles Richard – Hamelin z Kanady – laureat II nagrody w XVII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina oraz Bomsori Kim laureatka II miejsca w XV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego w Poznaniu oraz akompaniująca jej Hanna Holeksa.
W programie wydarzenia nie zabrakło pozycji skierowanej bezpośrednio do najmłodszych, był nią koncert „Jak Koziołek mądra głowa w Busku-Zdroju wylądował".
Wydarzenie zwieńczyła świetne przyjęta przez buską publiczność lwowska gala operowa „Złote Głosy Lwowa", która dostarczyła wielu wzruszeń i emocji.
Wśród znamienitych artystów, którzy w tym roku wystąpili przed publicznością byli: Joanna Woś, Aleksandra Zamojska, Veriko Tchumburidze – laureatka I nagrody Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. H. Wieniawskiego, Katarzyna Jamróz, Tomasz Stockinger, Grzegorz Szostak, Adam Sobierajski.
W programie tegorocznego festiwalu znalazły się koncerty symfoniczne, kameralne, recitale mistrzowskie, gale operowe i operetkowe, była również muzyka lżejszego gatunku. Niepowtarzalny urok i klimat festiwalowych kawiarenek udzielił się zarówno publiczności jak i artystom. Do tego wspaniała przyroda Ponidzia, która latem odsłania swe piękno w pełni, wszystko to złożyło się na sukces festiwalu.
Opr. EHR, foto P.Kaleta