Irena Jasińska 3 listopada skończyła 100 lat. Z tej okazji z wizytą u jubilatki zjawił się zastępca burmistrza miasta i gminy Busko-Zdrój Henryk Radosz oraz Janina Nizioł kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.
Jubilatka wraz z rodziną: Danutą Janicką, państwem Urszulą i Leszkiem Chmiel oraz przyjaciółmi, 5 listopada świętowała okrągłą rocznicę urodzin. Był tort i lampka ulubionego trunku pani Ireny – martini, którą wzniesiono toast za „drugą setkę" jubilatki.
Przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy w Busku-Zdroju podarowali jubilatce kosz ze słodyczami i kwiatami. Życzyli jeszcze wielu lat przeżytych w zdrowiu. Życzenia złożył również wicewojewoda świętokrzyski Andrzej Bętkowski oraz Tomasz Borowiecki dyrektor Domu Opieki Rodzinnej w Pierzchnicy, gdzie mieszka pani Irena.
Jubilatka przez wiele lat pracowała w buskim starostwie powiatowym, a następnie w stopnickich zakładach przemysłowych. Dużo podróżowała, zwiedziła m.in. Moskwę, Kanadę, Węgry, Wilno. Interesuje się wydarzeniami w kraju dlatego często ogląda wiadomości oraz ulubiony teleturniej „jeden z dziesięciu". Lubi polską kuchnię i nie stosuje diety. Uważa, że sekretem jej dobrego wyglądu jest jedno jabłko dziennie.
Podczas jubileuszu tryskała humorem, żartowała z gośćmi i częstowała ciastem.
EHR